MŁODZIEŻ:

Młodzież..., jak sama nazwa wskazuje, to młode koty stanowiące przyszłość hodowli, tzw. przejęcie pałeczki po starszych kotach, które zakończyły już swoją karierę zarówno wystawową, jak i hodowlaną.

Moim zamiarem i jednocześnie pragnieniem było to, aby młode, pozostawione przeze mnie koty do hodowli, pochodziły od moich pierwszych kotek w hodowli, jak i w hodowanych w Polsce MCO, z pierwszych linii kotów sprowadzonych w tamtych latach do Polski. Stało się jednak inaczej... Nie zostawiłam sobie kotki po Evicie, za długo zwlekałam z decyzją odkładając ją na pózniej, myśląc, że jeszcze zdążę... Nie zdążyłam też zostawić sobie kociaczka po Modrym, synu Evity. Los sprawił, że już oboje nie żyją.

Postanowiłam więc zostawić sobie dwie młode i obiecujące kotki po Boni i Baccarze, a także zdecydowałam się na białą Dafne Ewjatar*Pl, w której żyłach płynie krew pierwszych sprowadzonych do Polski MCO. Większość tych kotów "znałam osobiście" i uważam, że póki jeszcze jest na to czas, należy zachować w ich potomstwie choć cząstkę starych linii hodowlanych, o których dziś już mało kto pamięta i myśli, w pogoni za coraz to "nowym typem MCO", gubiąc po drodze to, co moim zdaniem jest cenne w tej rasie i jednocześnie stanowi jej wzorzec, wymóg rasy, a więc kot rozpoznawany ze względu na swoją wielkość, mocny kościec, charakterystyczną budowę głowy i nie będzie mylony z NFO... co się obecnie często zdarza.


stat4u